czwartek, 11 lutego 2016

Napisy.

Z tego co pamiętam już jakieś 7 lat temu nosiłam koszulki z napisami (nawet nie do końca były dla mnie zrozumiałe bo z angielskim byłam wtedy na bakier, ale nie było to dla mnie przeszkodą, choć może powinno:D). Napisy na torbach, bluzach, koszulkach, case'ach na telefony, gorsze, lepsze, śmieszne, żenujące i szokujące, przyczepiły się i jakoś nie chcą odejść. Więc ja też chciałam je wykorzystywać, ale skoro goszczą tyle lat, to ciężko wymyślić coś oryginalnego, czego wcześniej się nie widziało, ale próbuję, z lepszym lub gorszym skutkiem, bo mimo, że zalały rynek to nadal je lubię, szczególnie w minimalistycznej wersjii, czarne na białym tle i na odwrót. Poniżej możecie zerknąć na kilka moich propozycji.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz