środa, 17 lutego 2016

Lisia misja zakończona sukcesem!

Właśnie skończyłam dwie lisie torby, jeden na pomarańczowych falach, a drugi na szarości:) Padaaaam, i coś dziwnie się czuję, mam nadzieję, że nie czepia się mnie żadne choróbsko albowiem jutro wybieram się na długo wyczekiwany koncert Organka w Białymstoku! Nie mogę się doczekać, skrobnę coś zapewne w sobotę a tymczasem zostawiam Was z dwoma lisełami i Italiano! Hej!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz