wtorek, 8 marca 2016

Podkładkowe szaleństwo.

Podkładkowe szaleństwo trwa! Tyle faktur, wzorów i kolorów a dzień jest taki krótki, wczoraj udało mi się uszyć osiemnaście sztuk, tak bardzo mnie podkładki wciągnęły, że nie mam czasu na nic innego! Przedstawiam Wam dzisiaj efekty wczorajszej ciężkiej pracy, dużo błękitu i granatu. Dużo kwiatków i kratki. Chyba dzisiaj, z okazji Dnia Kobiet sama sobie sprawię jakiś komplecik, bo wiadomo, szewc bez butów chodzi:) Wiosna idzie do nas wielkimi krokami, Wielkanoc za pasem, a ja mam w planach więcej dodatków do domu.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz